Okna nieotwierane kojarzą nam się często z biurowcami i punktami usługowymi. Tradycyjnie w zwykłym domu jednorodzinnym montuje się okna otwierane. Jednak coraz więcej nowoczesnych projektów domów uwzględnia montaż okien nieotwieranych, a ich mieszkańcy bardzo je sobie chwalą. Jakie wady i zalety mają takie okna? Przekonajmy się!

Wady okien nieotwieranych

Pierwszym minusem braku możliwości otworzenia okna jest ograniczona wentylacja domu. Każdemu z nas zapewne zdarzyło się przypalić coś w kuchni. Wszyscy wiemy, że najlepszym sposobem na pozbycie się przykrego zapachu jest solidne wywietrzenie pomieszczeń. Jeśli zdecydujemy się zamontować w którymś z nich tylko i wyłącznie okna nieotwierane, będzie to spory problem. Dlatego też okna nieotwierane powinno się montować w pomieszczeniach, gdzie znajdują się też okna otwierane. Drugim minusem okien nieotwieranych jest ich utrudnione mycie, jeśli zamontujemy je na wyższych kondygnacjach niż parter. Umycie okna z zewnątrz w tym wypadku wymaga użycia drabiny lub rusztowania.

Zalety okien nieotwieranych

Zacznijmy od tego, że okna nieotwierane są zazwyczaj o wiele tańsze niż okna otwierane. To jednak nie wszystko. Są też od nich o wiele szczelniejsze. Nawet najszczelniejsze okna drewniane nie będą tak skuteczne, jak okna bez możliwości otwierania – wynika to z ich konstrukcji. Okna te zatem bywają zazwyczaj alternatywą nie dla okien otwieranych, a dla ścian. Przeszkolona „ściana” wpuszcza do domu bardzo dużo naturalnego światła. Pomieszczenia dzięki nim wydają się bardziej przestronne, a sama bryła domu – bardzo nowoczesna. Okna nieotwierane są idealne, jeśli chcemy stworzyć zachwycającą część jadalną z widokiem na ogród, czy przeszklone naroże, w którym chętnie będziemy czytać w naturalnym świetle. Jeśli projekt naszego domu uwzględnia wiele okien, warto zastanowić się, czy wszystkie z nich będziemy regularnie otwierać. Być może część okien na parterze można zastąpić oknami nieotwieranymi.