Kiedy kupujemy lokal mieszkalny z rynku wtórnego, zwłaszcza mieszkanie w budownictwie wielorodzinnym, sprawy konstrukcyjne budynku w zasadzie leżą poza naszym zasięgiem. Nie możemy nic zmienić we własnym zakresie, o ile nie zgodzi się na to administracja budynku i/lub zarząd wspólnoty. Ktokolwiek próbował założyć klimatyzator w bloku, wie o czym mowa. Ale już budując własny dom, możemy to spokojnie przewidzieć i zastanowić się, czy tradycyjne okno z drzwiami balkonowymi naprawdę jest jedynym właściwym rozwiązaniem, jakie możemy zastosować, aby swobodnie wyjść na balkon czy taras.

Bądźmy szczerzy – zamysł konstrukcyjny tradycyjnego okna z drzwiami balkonowymi powstał jeszcze w czasach, gdy technologie budowlana i wytwarzania drzwi oraz okien stały na o wiele niższym poziomie, zatem pewne rozwiązania techniczne zwyczajnie nie były możliwe wówczas do zastosowania. Im więcej ściany, tym większa termoizolacja budynku. Im bardziej sztuczne materiały użyte do budowy (tak, tak, prefabrykaty są złe), tym gorsze właściwości cieplne ścian, gorsze też tłumienie hałasu. Dzisiejsze okna i drzwi są już tak zaawansowane w konstrukcji, że bez problemu zapewnią pożądany poziom tłumienia hałasu i stopień termoizolacji. A jeśli do tego użyje się odpowiednich technologii i systemów energooszczędnych, to możemy naprawdę sporo zaoszczędzić na ogrzewaniu. No i zamiast więziennych okienek będziemy mieć w domu całe przeszklone ściany.

Okna balkonowe przesuwne

Nowoczesne okna (tak właściwie, to drzwi) balkonowe często montowane są w systemie przesuwnym. To system, który ma sporo zalet. Przede wszystkim, nie trzeba rezerwować miejsca na otwieranie skrzydła, a co za tym idzie, mamy dodatkową przestrzeń na ustawienie wyposażenia pomieszczenia. To rozwiązanie doceni każda pani domu! Ponadto przesuwanie skrzydła redukuje wysokość progu, co szybko pokochają najmłodsi użytkownicy, mogący wreszcie swobodnie wychodzić na zewnątrz ile tylko dusza zapragnie. Niektórzy producenci oferują również rozwiązania bezprogowe. Oznacza to tylko tyle, że rama, po której suwają się drzwi schowana jest w podłodze. To trochę mniej termoizolujące rozwiązanie, niż omawiane wyżej drzwi niskoprogowe, ale producenci nadrabiają to stosowaniem dodatkowych wkładek i uszczelek. Za to komfortem użytkowania i estetyką biją tradycyjne drzwi balkonowe na przysłowiową głowę. Ktoś może powiedzieć – przeszkolone powierzchnie nieskutecznie chronią przed najściem intruzów. Zawsze jednak można zamówić szyby zespolone, których odporność na uderzenia jest o wiele większa, niż zwykłej szyby, a do tego stosuje ona rozwiązania chroniące energię cieplną przed wydostaniem się na zewnątrz domu. Świat idzie naprzód, pora się nań otworzyć!